Dlaczego Polacy boją się inwestować na giełdzie?

Bardzo niskie oprocentowanie lokat bankowych, wysokie ceny nieruchomości i rosnące oszczędności skłaniają do poszukiwania alternatywnych form inwestowania. Dobrym rozwiązaniem wydaje się lokowanie oszczędności na giełdzie. Nadal jednak, pomimo blisko trzech dziesięcioleci istnienia Giełdy Papierów Wartościowych, wiele instrumentów finansowych obecnych na rynku budzi w Polakach obawy. Poniekąd słusznie, inwestowanie różni się tym od oszczędzania, ze nie ma żadnej gwarancji, że posiadanych pieniędzy się po prostu nie straci.

Obawy przed inwestowaniem

To bardzo proste: jeśli wpłacamy pieniądze do banku na lokatę 1- 2% w skali roku, to bank pożycza nasze pieniądze, obraca nimi i je inwestuje. Zarabia na udzielaniu kredytów, finansowaniu działalności gospodarczej, innymi słowy ryzykuje. Ryzykuje, ale w zamian za to ryzyko wypłaca sobie zyski. Nam wypłaca tylko niewielkie resztki. Jeśli samodzielnie podejmujemy ryzyko inwestycyjne możemy zarobić więcej, ale równie dobrze możemy stracić. To właśnie pierwsza obawa początkującego inwestora. Każdy zna przypadki tych, którzy stracili wszystko inwestując w Amber Gold, albo inny fundusz, który stracił na wartości 99%. Znane są przypadki tych, którzy zaufali różnego typu naganiaczom i pozostali z niczym. Z drugiej jednak strony, nie każdy samolot, do którego wsiadamy się rozbija. Z pewnością może zdarzyć się tak, że na niektórych inwestycjach stracimy, a na innych zyskamy. Inwestowanie może być spokojne, jeśli rozdzielimy nasze środki, lokując część w stabilniejsze, a inną część w bardziej ryzykowne instrumenty finansowe. Kolejna obawa to strach przed niewiadomym.

Ryzyko inwestycyjne

Czujemy, że mało wiemy o giełdzie i boimy się, że ten brak wiedzy narazi nas na straty. To także żadna przeszkoda. Są w inwestowaniu trudne instrumenty finansowe, ale są i łatwe. Prościej zacząć od tych łatwych, choć być może nie przyniosą spektakularnych zysków. Bardzo dobry treningiem jest inwestowanie wirtualnych pieniędzy. W sieci można znaleźć kilka wirtualnych giełd, które pozwolą Ci na zainwestowanie wirtualnych środków. Możesz na bieżąco śledzić zmianę wartości Twojego portfela inwestycyjnego, porównywać swoje wyniki z innymi uczestnikami gry. To nie tylko dobra zabawa, ale też idealna forma sprawdzenie swoich umiejętności bez ponoszenia żadnego ryzyka. Kiedy już zdecydujesz się na realne inwestycje, nie obawiaj się, że masz zbyt mało pieniędzy. Inwestowanie można zacząć już od 100 zł, chociaż zysk będzie wówczas praktycznie niezauważalny. W inwestowaniu nie chodzi jednak o czysty zysk, a o nawyk. Kiedyś trzeba zrobić pierwszy krok i rozpocząć. Nie ma zbyt małej kwoty, aby otworzyć rachunek inwestycyjny, a jego otwarcie nie wymaga nawet wizyty w banku. Internet nie potraktuje Cię jak niepoważnego klienta.

Giełda jest dla każdego. W Stanach Zjednoczonych inwestuje na niej większość obywateli. Czy naprawdę uważasz, że to naród o wiele mądrzejszy od Polaków? Odrobina wiedzy, chęci i stosunkowo drobne środki mogą umożliwić Ci drogę do realnych zysków.